piątek, 15 listopada 2013

July-stres to podstawa

Cześć,
po mimo tego że ja ogólnie jestem niepewna. Tak każdego dnia chodzi o nie pewność np. w kartkówkach!!!! Też to macie? Nawet nie wiecie jak mi z tym ciężko.
Dziś było trochę inaczej......Stres jest w moim życiu codziennością. Ból brzucha, głowy itp.
Jednak dziś gdy weszłam do szkoły stres jakby mnie wołał, ale ja nie chciałam go odwiedzić.
Jednak wizyta była konieczna.... pierwsze spotkanie-w-f. Nikogo nie widziałam i byłam pewna że pewnie odwołali w-f. Ftopa. Jednak gdy weszłam do szatni zobaczyłam dziewczyny!!! Ja byłam pewna końca odwiedzin stresu, jednak nic z tego!!!! Usiadłam na ławce(jeszcze w kurtce) obok mojej koleżanki Basi, która czytała Fun cluba Kinii (mojej BFF) ja myślałam że wewnątrz mnie jest jakaś mała istotka która chce się wydostać!!!!
Już na sali gimnastycznej zaczął się wysiłek czyli pobijanie rekordów!!!!!
Ja tylko raz wygrałam, zwłaszcza że mamy jedną dziewczyna która daje i wychodzi jej to.
Po w-f matma!!!!! Mój najgorszy koszmar. Jednak nie było tak źle ponieważ pani nie wzięła mnie do tablicy. Ufffff!!!!! Było ok do póki nie nastąpił...dadada!!!! proszę o fanfary dla POLSKIEGO!!!!!
Czyli pytanie!!!! A kogo? Na szczęście nie mnie :) Dalej poszło łatwo i do domu. Stres na chwilę poszedł do sklepu ;) ale wrócił w domu......
Gdy wróciłam przypomniałam sobie o tym że umówiłam się z panią na poprawę testu i kartkówki.
Z czego? Z MATMY!!!!! Weekend uczenia....o nie!!!! Ja sobotę oddaję komputerze, czyli yt, blog....
Podsumowując stres to podstawa :) Na pewno każdy to wie, a jeśli nie to i tak nastąpi jego czas.
Tak jest i jest. Mam nadzieję że podobał wam się ten wpis chciałam teraz napisać coś co myśle i czuję, ale mam nadzieję że wam się podoba, bo przecież to pamiętnik July, nie??

HEH, no to kończę papatki :)

PS. W weekend raczej nie będzie posta, w sobotę komp, ale na luzie że leże XD a w niedzielę się trochę pouczę.
Tak bywa szkoła to masakra, ale trzeba to przeżyć bo niedługo święa!!!! i post na blogu ;)

poniedziałek, 11 listopada 2013

July-Bukowina

Cześć,
po długim weekendzie wiem jedno, jeszcze bardziej nie lubię szkoły....
Dlaczego? To chyba jasne, nie muszę o tym pisać ;)
Tak..po tytule widać że byłam w Bukowinie, ale to nie nowość, jerzdże tam od dziecka(mieszka tam moja ciocia).
Jest tam super :) Kupiłam torebkę z Mineacraftem ;D i góralskie paputki XD

Ja jestem zadowolona, przy okazji jeśli chcecie się pośmiać, lubicie vlogi i lubicie LPS(nawet jeśli nie to myśle że wam się spodoba).
To link do zarąbistego vloga :
odcinek 1 http://www.youtube.com/watch?v=oxIhhGTHQEs
odcinek 2 http://www.youtube.com/watch?v=63e5Bup0blE
odcinek 3 http://www.youtube.com/watch?v=2JPh5P-NlTw
odcinek 4 http://www.youtube.com/watch?v=Q1PZVuw63l8

To tyle mam nadzieję że was nie zanudziłam i nie długo postaram się wrzucić filmik,gdzie ja mówie po przez figurkę LPS :)
PS.Żeby trochę z wami pogadać

!!!Ale nic nie obiecuję!!!!

Papatki :)